Nietypowa pobudka: święcąca prosto w oczy jarzeniówka, przerażające odgłosy i bliżej Ci nieznane otoczenie. Rozpoznajesz w porozrzucanych wokoło przedmiotach instrumenty medyczne oraz dostrzegasz ślady krwi po walce. Pęka Ci głowa, ale zaczynasz rozumieć swoje położenie. Oto w niewyjaśnionych okolicznościach znalazłeś się w szpitali psychiatrycznym, gdzie chorzy są nie tylko pacjenci, ale i personel...
Wielkie rozczarowanie!!! Zagadki nawet fajne, ale zegar nie działa, Pan z obsługi (bo Mistrzem Gry go nie nazwę) po 15 minutach wszedł informując że nie działa (bo czegoś tam nie dokończyli), wyszliśmy po niecałych 30 minutach i została nam jedna szuflada zamknięta na kłódkę (więc coś musiało być źle odłożone - poinformowany Pan z obsługi tylko machnął ręką) znamy już ich pokoje i wiemy że musi być wszystko otwarte żeby dojść do końca. Dodatkowo Pan się zdziwił że już wyszliśmy (więc na pewno bacznie obserwował nas na ekranie) a na zakończenie pospieszał nas żeby szybko zrobić zdjęcie i żebyśmy już po prostu stamtąd poszli!!! Postanowiłam oczywiście powiedzieć że mamy chyba pół godziny luzu skoro tak szybko wyszliśmy to Pan z obrażoną miną powiedział że ma przecież jeszcze inne pokoje!!! Więc po 30 minutach bez żadnej podpowiedzi wyszliśmy baaaardzo rozczarowani….
Ocena ogólna: 1/10
Obsługa: 2/10
Klimat: 6/10
Poziom trudności: Łatwy