Nadeszły mroczne czasy, w których nikt nie może już się czuć bezpiecznie. Wszystko przez Lorda Voldemorta, który sieję terror wśród czarodziei i mugoli. Ten okrutny i potężny czarnoksiężnik nie należy do osób uprzejmych i gościnnych, a Wy właśnie wtargneliście do jego siedziby. Macie 60 min, aby rozwikłać zagadki rozstawione przez Sami-Wiecie-Kogo. Wykażcie się odwagą, umiejętnością logicznego myślenia i pracą zespołową, aby ostatecznie pokonać Czarnego Pana. Podejmiecie wyzwanie?
Może nie jestem potterhead ale świat magii i czarodziejów zawsze mnie do siebie przyciągał. Był to mój pierwszy escape room i to do niego będę porównywać w głowie wszystkie kolejne - poprzeczka jest dość wysoko postawiona.
Aranżacja wnętrza tworzy niepowtarzalny klimat, wręcz zaczyna się wierzyć że to wszystko jest prawdziwe. Pokój jest na prawdę dopieszczony, historia w wir której zostajemy wrzuceni również dodaje magii i uroku. Zagadki są ciekawie połączone z realiami przedstawionymi w książce i bardzo zgrabnie nawiązują do wydarzeń w niej przedstawionych.
Obsługa również jest super. Zapoznano nas z jakimi trudnościami możemy się spotkać, czego możemy się spodziewać i przedstawiono historię, której lada moment uczestnikami mieliśmy zostać. Pomoc uzyskiwaliśmy wtedy kiedy była potrzebna. No i przede wszystkim pan był przesympatyczny.
Ten pokój zdecydowanie rozpoczyna moją przygodę z escape roomami i szczerze liczę na to że kiedyś wszystko zapomnę i będę mogła do niego wrócić by jeszcze raz to przeżyć.
Szczerze polecam!
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni